poniedziałek, 28 kwietnia 2014

OnePlus One nowy lepszy smartfon


 OnePlus One trafia do sprzedaży!


Zapowiadany od dłuższego czasu pogromca high-endowych rozwiązań w końcu został zaprezentowany. OnePlus One to smartfon, który swoimi parametrami potrafi zawstydzić najbardziej zaawansowane modele konkurencji. Zawstydza również niezwykle przystępną ceną, przy której nawet Nexus 5 prezentuje się mizernie.



OnePlus One to urządzenie z najwyższej półki. Specyfikacja tego telefonu może bezproblemowo konkurować ze wszystkimi znanymi rozwiązaniami dostępnymi na rynku. Smartfon cechuje się następującymi parametrami:


4-rdzeniowy processor Qualcomm Snapdragon 801 2.5GHz
Układ graficzny Adreno 330
3 GB pamięci RAM
16 lub 64 GB przestrzeni (w zależności od wersji)
Bateria o pojemności 3100 mAh
5,5-calowy wyświetlacz (1920 x 1080 pikseli), 401 PPI
Na pokładzie znajdziemy również dwa aparaty fotograficzne - tylny o rozdzielczości 13 Mpix potrafiący nagrywać filmy w rozdzielczości 4K oraz przedni (5 Mpix) z szerokokątnym obiektywem, idealnym do zdjęć typu „selfie”.

Telefon będzie oczywiście obsługiwał łączność 4G. Niestety na pokładzie zabraknie slotu na karty microSD. Sprzęt dostępny będzie w dwóch wersjach kolorystycznych - białej oraz czarnej z możliwością dokupienia oddzielnej tylnej klapki - wykonanej np. z bambusa.

OnePlus One oparty będzie na CyanogenModzie 11S
Całość zostanie oparta na systemie CyanogenMod 11S - czyli modyfikacji bazującej na najnowszym Androidzie 4.4 KitKat. Producent zapewnia, że będzie dostarczał najnowsze oprogramowanie przez następne dwa lata.


Na koniec pozostawiliśmy najważniejszą informację - cenę. OnePlus One został wyceniony w Europie na 269 euro (za wersję z 16 GB pamięci) oraz 299 euro (wersja z 64 GB pamięci). Za taką sumę nie kupimy żadnego smartfona o podobnej specyfikacji i możliwościach. Niestety aktualnie sprzęt ten jest niedostępny na terenie naszego kraju. Sprzedaż będzie się prawdopodobnie odbywać wyłącznie na specjalne zaproszenie.

Źródło: OnePlus

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz